Czy jest stary chleb? To poproszę!

Lipiec 8, 2014

Lubicie czerstwe bułeczki? W Kielcach uwielbiają. Do tego stopnia, że tamtejsza Piekarnia Pod Telegrafem otworzyła z tego powodu pierwszy w Polsce „outlet z pieczywem”. Jak podaje portal gazeta.pl i portalspozywczy.pl, stare buły cieszą się wielkim powodzeniem wśród kieleckich klientów. Niektórzy z nich twierdzą wręcz, że czerstwe pieczywo jest zdrowsze niż świeże (może i tak – nie wiem) i o ile kiedyś musieli czekać, żeby otrzymać stary chleb to dziś mogą go kupić od ręki.

To się nazywa zapełnienie niszy biznesowej i znalezienie okazji sprzedażowej – czapki z głów.

Pojawia się oczywiście pewien problem dla twórców tego pomysłu i właścicieli piekarni. Skoro świeży chleb można kupić tam za 2,30 zł a następnego dnia już po 0,99 zł, to istnieje niebezpieczeństwo, że coraz więcej klientów będzie chciało zaoszczędzić i poczeka sobie ten jeden dzień. Marża piekarni drastycznie spadnie no i może pojawić się problem z opłacalnością i czymś co nazwać można „psuciem marki”. Swego czasu firma Atari (głowy nie dam sobie obciąć, że to było Atari – może któraś z innych znanych marek komputerów osobistych), żeby uniknąć psucia marki niszczyła niesprzedane komputery zamiast przeceniać niesprzedane modele.

Robili to po to, żeby uniknąć pewnego negatywnego zjawiska wśród klientów – żeby wszyscy (lub znaczna grupa) nie wstrzymywali się z zakupem i czekali na wyprzedaż. Cierpi na tym zarówno marka jak i marża sprzedaży. Stąd polityka niszczenia niesprzedanego towaru. Kielecka piekarnia zdecydowała się na inne rozwiązanie – wzorowane oczywiście na niektórych markach odzieżowych. Ciekawy eksperyment – zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać.

Facebook

Archiwa

Zakaz kopiowania materiałów bez zgody autora © 2017