Milioner w niebieskiej marynarce – recenzja książki Jakuba Bączka

Obiecuję zmieścić tą recenzję w tysiącu znaków. Jestem po lekturze książki Jakuba Bączka „Zarobić  milion idąc pod prąd”. Na pewno jest to lektura ciekawa i niesztampowa choć jej tytuł niekoniecznie zachęca. Czy to kolejny mądrala, który będzie nam serwował teksty typu „jesteś zwycięzcą!”, na tle głębokich cytatów Paulo Coelho? Na szczęście nie.

Książka jest mocno narzędziowa a co najważniejsze – opisuje polskie realia biznesowe. Jest częściowo powtórzeniem ale również mocnym uzupełnieniem audycji autora, które można odsłuchać na stronach radia Kontestacja, do czego zachęcam przed przeczytaniem. Opisuje proces zakładania i prowadzenia firmy, sprzedaży swoich produktów i dochodzenia do stanu wolności finansowej. Facet na pewno ma osiągnięcia na tym polu i warto go posłuchać.

Choć nie ze wszystkim się z nim zgadzam np. ja lubię czytać i czytam książki biznesowe, co Bączek odradza, to „Zarobić milion” jest naszpikowana przydatnymi informacjami w stopniu wystarczającym aby po nią sięgnąć.